Więcej w rozwinięciu...
Victoria Koszyce Małe - Naprzód Sobolów 4:2 (2:1)
0:1 Stańdo 9', 1:1 Chudyba 37', 2:1 Chudyba 40', 3:1 Bała 77', 4:1 Reszczyński 89'k, 4:2 Sołota 90'
Victoria: Bijak - Ślusarski, Gondek (46' Reszczński), Bała, Cichy (46'Gajdur) - Groński, Sołtys, Jarosz (60' Gromadzki), Tryba (55' Miś), Jabłoński - Chudyba
Naprzód: M. Klejdysz - Trybuła, A. Klejdisz (65' Kluba), Woźniak, Starkowski - Kasprzyk, Solecki, Stańdo (70' Saława), Klebert - Cefal (60' Pilch) - Sołota
Żółte kartki: Gajdur, Miś, Bała, Gromadzki - Stańdo, Klebert, Solecki
Widzów: 100
Goście już w 1' mogli objąć prowadzenie w sytuacji Kleberta po błędzie obrońców w polu karnym uderzył wprost w bramkarza. Sześć minut później gospodarze mieli ogromną szansę do prowadzenia, lecz Bała główkuje piłkę w Kejdysza. Sytuacja pod bramowa zemściła się w 10', gdy Stańdo otrzymał prostopadłą piłkę w pole karne pokonuje Bijaka i dał prowadzenie przyjezdnym. W 25' Naprzód mógł podwyższyć wynik na 0:2, lecz Cefal minimalnie uderza obok słupka. Kolejna groźną sytuację przeprowadziła drużyna z Sobolowa, dokładnie Klebert znalazł się w sytuacji strzeleckiej, lecz tym razem obrona staje na wysokości zadania. Najlepszą okazję do remisu mieli miejscowi, Groński wykorzystał błąd bramkarza i na pustą bramkę skierował futbolówkę, lecz uprzedził go obrońca wybijając piłkę z linii bramkowej. W ciosie za ciosem Sołota trafia w bramkarza. W 37' nastąpił przełom dla Victorii: Chudyba przepięknym lobem z 23m doprowadza do remisu. Po upływie czterech minut Victoria wyszła na prowadzenie. Autorami strzelonej brami byli Tryba, którego uderzenie wypluł Klejdisz, a z dobitką pewniej interweniował Chudyba strzelając drugiego gola w tym meczu. W końcówce pierwszej połowy w polu karnym został nieprzepisowo zatrzymany Tryba, lecz Jarosz nie wykorzystał "wapna" posyłając piłkę nad poprzeczką...
Druga odsłona meczu to przewaga Koszyc, swoich okazji nie wykorzystał Chudyba trafiając wprost Klejdysza. W odpowiedzi na bramkę Bijaka zmarnował Klebert. W 67' Starkowski po rzucie wolnym uderza minimalnie obok słupka. Doskonałą "setkę" doprowadzenia do remisu w zamieszaniu w polu karnym nie wykorzystał Sołota. Po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu najwyżej do piłki wyskoczył Bała pokonując bramkarza. Wymarzoną okazję goście mieli w 82'. Po odgwizdaniu rzutu karnego "11" nie wykorzystał Kasprzyk trafiając w Bijaka. Kolejną nie wykorzystaną setkę zmarnował Cefel uderzając w poprzeczkę. W 89' zemściło się to na niekorzyść Naprzodu, Reszczyński pewnie wykorzystał rzut karny. Minutę później w dwójkowej akcji Klebert-Sołota ten drugi dobił piłkę do pustej bramki zmniejszając rezultat meczu. W doliczonym czasie gry swoich okazji zmarnowali: Chudyba, Miś i Gromadzki.
Redagował: Grzegorz Gromadzki