Więcej w rozwinięciu...
Wisła Szczucin - Victoria Koszyce Małe 1:2 (1:0)
Bramki: Bator 10' - Jarosz 65', Tryba 75'
Wisła: Choma - Miklasiński, Pochroń, Radosław Furgał, Kołtoń - Kamil Furgał (Jakub Nytko 70'), Dernoga, Bator, Kacper Nytko (Trójniak 46') - Żuchowicz (Wołoszyn 46'), Łabuz (Dawid Dynak 46')
Victoria: Bijak - Ślusarski, Reszczyński, Gromadzki, Radliński - Chudyba, Jabłoński (Sebastian Łątka 25'), Groński, Miś (Mokwa 80') - Marcin Jarosz, Tryba (Aleksander Jarosz 85')
Żółte kartki: R. Furgał - Ślusarski, Chudyba, Miś, Tryba
Widzów: 120
Sędziował: Jarosław Wrona
Już w 1' gospodarze powinni objąć prowadzenie. W sytuacji sam na sam z Bijakiem zmarnował szansę Żuchowicz.
Identyczną sytuację w 6' po raz drugi z rzędu nie wykorzystał Żuchowicz. Po dwójkowej akcji z K. Nytko piłka trafia w słupek.
Po przewinieniu Ślusarskiego z 10' Bator przy rzucie wolnym wyskoczył najwyżej do piłki i skierował ją w długi róg bezradnego Bijaka.
8 minut później goście mieli okazję do wyrównania. Gromadzki odegrał piłkę Jabłońskiemu, który z 18 metrów huknął tuż nad poprzeczką.
Victoria nie odpuszczała w dalszych sytuacjach podbramkowych, Tryba w polu karnym uderza wprost bramkarza.
Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w 25' meczu, bowiem ze złamaną nogą Jabłoński został odwieziony do szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej.
33' Żuchowicz mógł ustalić już losy spotkania, lecz na przeszkodzie stanął Bijak, który wyczuł jego intencje.
Pod koniec pierwszej połowy Radliński próbował jeszcze zaskoczyć Chomę, ale jego strzał był zbyt słaby.
Drugą połowę nie najlepiej rozpoczęli goście. Po przewinieniu na Gromadzkim rzut karny zmarnował Tryba, trafiając w bramkarza.
Dalsze sytuacje marnowali zawodnicy ze Szczucina, albo ich akcjom brakowało wykończenia, albo dobrze dysponowana obrona Victorii nie pozwalała na przemieszczanie się w pole karne gospodarzom.
Przełom nastąpił w 65' Jarosz kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego nie dał szans Chomie.
Po zdobytej bramce Victoria dążyła dalej po wygraną na ciężkim terenie w Szczucinie, bliską okazję miał Tryba w indywidualnej akcji lewą stroną, minimalnie przymierzył obok słupka.
W 75' Tryba dostał idealne zagranie w pole karne i strzałem w długi róg zmusza do kapitulacji bramkarza gospodarzy.
Przyjezdni mogli jeszcze raz w końcówce pogrążyć Wisłę, lecz Gromadzki mocno się pomylił i posłał piłkę nad bramką.
Dzięki temu zwycięstwu Victoria umocniła się na 7. miejscu w tabeli.
Redagował: Grzegorz Gromadzki